Hej, poznaliśmy się we wrześniu przez portal randkowy. Przed pierwszym spotkaniem bardzo dużo pisaliśmy i trochę rozmawialiśmy przez telefon. Rozmowa z nim była zawsze łatwa i przyjemna Dlaczego niektóre kobiety intuicyjnie wiedzą, że mają do czynienia z jednostką typu "zakochany facet", a inne mają z tym trudność? W sumie to ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Jedno co mi się nasuwa do głowy jest to, że drogie panie popadły w pewien niedosyt miłości. Głód miłości jest jednym z elementów, który przysłania obraz zakochanego człowieka. Zakochany facet Ocenie czy się komuś podobam, przeszkadza pewien czynnik i jest nim poziom emocji związany z faktem, że zależy nam na kimś bardzo. Emocje bardzo często stają się zasłoną dymną w rozpoznawaniu rzeczywistości. Dlatego też łatwiej jest kobietom, które nie czują pewnego rodzaju uczuć do konkretnego mężczyzny. Musimy stanąć z boku, jeśli chcemy sprawdzić, czy się komuś podobamy. Aby to wyjaśnić, przybliżę pewien standardowy obraz, z którym mam do czynienia podczas terapii. Kobiety w przytoczonym głodzie miłości, lubują się trzymać jednego konkretnego źródła przynoszącego im uczucie kochania. Jest to dosyć niebezpieczna sytuacja, bowiem łatwo przeoczyć szansę na związek. Jest to między innymi przyczyna tego, dlaczego jesteśmy samotni? Drugim elementem trudności w rozeznaniu jest sam fakt niedojrzałości. Jeśli nie jestem w stanie popatrzeć na drugą osobę i na jej zachowanie jako na kogoś, kto jest odrębnym człowiekiem. To może wydawać się trudne, ale chodzi bardziej o to,że w swojej potrzebie poczucia kochania, możemy stracić obiektywny obraz drugiego człowieka. Zakochany facet - historia Moja klientka, powiedzmy Asia, opowiedziała mi sytuację, która zdarzyła się w jej życiu. Od jakiegoś czasu pracuje w biurze. Bardzo się cieszyła, że dostała nową pracę. To sprawiło, że zapomniała na życie, iż ma parcie na związek. Tęsknota za kimś bliskim zeszła na drugi plan. Zajęła się sobą i nową pracą. Okazuje się, że w nowej pracy nie ma czasu na myślenie. Dziewczyna stała się bardziej uśmiechnięta, zaczęła chodzić wyprostowana, pewna siebie. Nabrała gracji w poruszaniu się. Nie zwracała uwagi na mężczyzn wokół niej, ponieważ była pochłonięta pracą. Czasami trzeba było im coś doradzić, ale nie było jej w głowie, żeby zajmować się patrzeniem, który z tych mężczyzn, mógłby być potencjalnym kandydatem na chłopaka. Któregoś razu Robert zaskoczył ją przed końcem pracy propozycją odprowadzenia do domu. Jak się później okazało, wcale nie było mu po drodze. Asia jednak nie była tym zainteresowana. Czuła się szczęśliwa, że może realizować swoje życie zawodowe. Traf chciał, że ten mężczyzna co tydzień „wyskakiwał” z jakąś propozycją. Nie był jakoś bardzo przystojny, ale sprawiał wrażenie jakby wiedział co robi. Czujesz to? zakochany facet wciąż Gdy upewnialiśmy się, czy Asia mogła się jemu podobać, można było wychwycić pewne niuanse w zachowaniu mężczyzny: Asia uświadomiła sobie, że chłopak od czasu do czasu zerkał na jej był taki ruch oczu od góry do dołu, jakby rentgenem. Jest to typowe zachowanie mężczyzn, którym podoba się kobieta. Świadczy to po prostu o atrakcyjności damy dla gentleman’a. Nie oznacza to jeszcze, że się w niej podkochuje. Sytuacje związane z zaskakiwaniem kobiety, na przykład poprzez wyciągnięcie na kawę, również świadczą o tym, że kobieta się podoba. Pamiętaj jednak, że jest to po prostu krok do przyjaźni, nie zawsze mogę mieć pewność, że jest to już zakochany facet. Jeszcze nie bądź pewna swojego. Szaleństwa, których dotąd nie robił. Jeśli dwa pierwsze punkty zaistniały. Rozmowa się nawiązuje coraz częściej. Coraz milej się Wam rozmawia, można się pokusić o stwierdzenie, że coś może być na rzeczy. Jeśli poznając chłopaka, zauważasz, że robi rzeczy, które jego samego przekraczają, masz pewność, że podobasz się jemu do tego stopnia, że mógłby chcieć z Tobą „być”. Brzmi znajomo? Dla mnie to już jest obraz zakochanego faceta. Na uwagę zasługuje pojęcie szaleństwa. Dlatego, że wówczas jesteś dla niego tak wielką inspiracją, iż nie robi tego dla siebie. Pojawia się w nim dodatkowa energia, która powoduje jego nietypowe zachowanie. Te nietypowe zachowania są wynikiem pewnego rodzaju emocji, które zadziały się w jego sercu. Podam kilka przykładów: Zaproszenie do kina i postawienie biletów. (Jeśli On płaci) Zaproszenie do restauracji (Oczywiście On płaci) Czeka na Ciebie aż skończysz pracę i odprowadza Cię do domu, chociaż ma nie po drodze. Zaproszenie na wyjazd, który On funduje. Zapoznanie Cię z jego rodzicami. Zaprosił Cię do swojej przygody, na przykład pokazuje Ci swoje wycieczki, ulubione miejsca i na nie zaprasza. Co jest ważne? Pamiętaj, że musisz już go w miarę znać, żeby się dowiedzieć, czy to co robi, jest jego nietypowym zachowaniem. Dlatego, że czasami się zdarza, iż robi ciągle to samo z każdą dziewczyną. Warto sprawdzić u jego znajomych, czy On się zmienił. Zapytać ich o jego zachowanie. Przebywaj z nim w jego grupie, jeśli nie znasz a chciałabyś poznać jego znajomych. Znajomi są kluczem do sprawdzenia wiarygodności chłopaka. Oni Ci powiedzą, czy chłopak zachowuje się normalnie teraz, czy jednak robi szalone rzeczy, których do tej pory nie robił. Zakochany facet - zapamiętaj! zakochany mężczyzna Chciałbym, żebyś zapamiętała tę bardzo ważną rzecz, jaką są szalone zachowania. Ponieważ są mężczyźni, którzy lubią przebywać z kobietami dla samego przebywania z nimi i jest to jak najbardziej naturalne. Niestety jest to o tyle niebezpieczne, że On nie będzie się najczęściej chciał wiązać z Tobą. Zwyczajnie lubi spotykać się z pięknymi kobietami. Dlatego też, będzie robił to samo ze wszystkimi kluczem do oceny szaleństwa na Twoim punkcie, są znajomi - jego znajomi. Wtedy poznasz, czy jesteś inspiracją dla chłopaka. Czego unikać, gdy zorientujesz się, że wszystkie kobiety podrywa tak samo? I ostatnia rzecz bardzo ważna, którą mam Ci do przekazania. Nie daj się zwieźć na bajki, które Ci opowiada proponując seks. Najczęściej jest to gra zakładów z chłopakami, żeby uwieźć „fajną laskę” albo zaspokoić tylko własne potrzeby. To jest szczególnie ważne! Bowiem w swojej praktyce jako psycholog online zauważyłem, że kobiety dają się na to nabrać. Poczucie winy, które wywołuje w kobiecie taki człowiek sprawia, że kobieta bierze go na litość. Musisz jednak wiedzieć, że jeszcze nikt nie umarł od braku seksu, a on nie potrafi panować nad swoim pożądaniem. Podsumowując zakochanego mężczyznę Ważne w tym wszystkim są trzy rzeczy: Zabiega o twój cenny czas Wyskakuje z propozycjami, na które nigdy wcześniej się nie odważył (uważaj na stałe sztuczki - o tym wiedzą tylko jego znajomi) Gdy patrzy na Ciebie, ma "maślane oczy" I jeszcze jedno... Nie daj się zwieść. Zakochanych facetów może być wokół Ciebie mnóstwo. Jeśli jesteś kobietą pewną siebie, atrakcyjną i miłą, będziesz miała ich na pęczki wokół siebie. Dlatego nie zapominaj o ważnej zasadzie: Nie pozwól, by którykolwiek mężczyzna przekroczył Twoje granice. Tego uczę na terapii online. Dlatego jeśli masz problem z wyborem faceta, zgłoś się do mnie, a przekażę Ci wszystko co wiem na temat facetów i jak w prosty sposób wybrać tego odpowiedniego. O autorzeNazywam się Adam Filipczuk. Od 2017 roku przeprowadziłem ponad 4000 godzin psychoterapii. Z moich usług skorzystało co najmniej 300 klientów do dnia dzisiejszego (listopad 2020).Jestem osobą bardzo wrażliwą i nastawioną bardzo mocno na relację z klientem. Po za tym, że prowadzę bloga, zajmuję się akwarystyką i jestem szczęśliwym mężem i ojcem 6 letniej córeczki Marysii. Cześć :-) Trzy tygodnie temu byłam na weselu, sama bez osoby towarzyszącej. Był też tam sam pewien chłopak. Przetańczyliśmy ze sobą całą noc. Było naprawde miło. Niestety nie zapytał(a) o 18:15 Mój facet obraził się za nic co zrobić? Proszę o pomoc! On jest taki że jak sie obrazi to może nie pisac pare chciał sie spotkać ( spotykamy sie 3razy w tyg zazwyczaj piątki i weekendy bo musimy sie uczyc) wracając miałam sie z nim spotkać lecz zajęcia miałam do 15 20 i napisałąm ze nie bardzo mam czas bo musie sie uczyc ale w koncu znalazłam czas do 18,pod jego szkołą byłabym ok 16 a ten napisał żebym sie nie spieszyła bo on konczy o 17 to powiedziałąm ze ide do domu bo nie bede godziny czekać na niego na dworze bo było zimno...a on ok , w domu zapytałam czy widzimy sie w sobote (wczesniej gadał ze tak) a odpisał że nie wie i napisałąm ok i od 17 nie napisałąm o 9 pozniej 10 i ogl wysłałam z 4 sms'y ok 12 odpisał co chce,a ja sie pytam czemu sie nie odzywa czy jest zły a moze nie ma czasu,odpsał że to i sie zapytałam czemu niby zły a on nara ! No kurcze i nie wiem o co chodzi...teraz napisałąm czy nadal jest zły (choć nwm za co bo nie chce powiedziec) napisał ze tak to ja napisałąm ze pa...I nie wiem czy nie odpuścić (jak zawsze) i pisać do niego czy dać mu spokój... widac jak mu ''zależy''...bo wkurza sie za nic a ja nie wiem o co chodzi...a ja zawsze przepraszam go choc nie mam za co ,ale nie lubie sie kłócić :/ co zrobić? wygarnąć mu czy nie pisac czy co Odpowiedzi Madika50 odpowiedział(a) o 18:19 Nie odpisuj mu jeżeli mu na tobie zależy to sam odpisze :) MarS2 odpowiedział(a) o 18:24 Jeśli się obraził, to go totalnie olej, bo to [[CENZURA]] a nie facet. MarcinQB odpowiedział(a) o 18:41 Jeżeli facet się obraża na takie rzeczy w zasadzie to jeśli w ogóle się obraża zmień go nie zasługuje na miano mężczyzny. Pozdrawiam. Możesz się ze mną nie zgodzić, ale tak mogą zachowywać się ludzie, którzy są w małżeństwie i nudzą się już sobą i nie za bardzo chce im się spotykać. Nie wiem ile czasu jesteście razem ale na pewno jesteście młodzi więc powinniście się cieszyć tym, że macie siebie i czekać z niecierpliwością na spotkanie. A z twojego opisu wynika, że oboje się męczycie sobą. Pomyśl trochę nad tym. A swoją drogą on nie powinien się tak zachowywać. To dziecinne zachowanie. Może wasze uczucie się wypaliło a może po prostu przechodzicie kryzys. Mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnicie, ale jeśli nie to pomyśl czy nie zasługujesz na kogoś innego. Zwłaszcza jeśli tak się do Ciebie zwraca. Jeśli teraz się do Ciebie tak odzywa to co będzie za parę lat... Nie martw się, porozmawiaj z nim i zrób to co uważasz za słuszne ;) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. JAK ON SIE NIE ODZYWA TO WARIUJE. Przez Gość to nie jest tak a jednak jest., Wrzesień 12, 2011 w Życie uczuciowe

Znacie te powiedzenia? Ponoć kobiety są jak wino – im starsze, tym lepsze. Mężczyźni też są jak wino, ale inaczej – najlepiej zamknąć ich w piwnicy i zaczekać kupę lat, aż dojrzeją. Czy to sprawiedliwy podział? Jasne, że nie. Bo tak samo, jak niedojrzali bywają mężczyźni, niedojrzałe potrafią być i kobiety. Dziś skupimy się jednak na facetach. Dostaję od Was tyle maili z opisami Waszych partnerów i związków, że aż się dziwię, po co w ogóle pytacie mnie o radę. Gdybym była na Waszym miejscu, dawno już spakowałabym swoje rzeczy i ruszyła w trip na Islandię – przecież po takich związkach musicie mieć niezłą zaprawę w dogadywaniu się z baranami. A mówiąc już tak całkiem serio, to odsyłam Was do moich dwóch starszych tekstów, nie bez powodu nazwanych poradnikami dla niezdecydowanych (klik i klik). Dowiecie się z nich, kiedy lepiej się rozstać, zamiast tkwić w kiepskich związkach i zapierać się przed zerwaniem jak żaba błota. Dziś natomiast skupmy się na tym, co pozwala wysnuć tezę, że Wasz facet wciąż jest totalnym gówniarzem. Niżej lista 20 oznak: 1. Nie szanuje Cię Ma w dupie to, co do niego mówisz, jak go kochasz i co dla niego robisz. Traktuje Cię w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący, sprawia, że czujesz się upokarzana, zastraszana bądź niekochana. Na swojej liście priorytetów ma jakieś 100 pozycji, z czego dopiero na 101. plasujesz się Ty. 2. Nie słucha Cię Nieważne, czy opowiadasz mu swój dzień, wizytę u lekarza, plany na najbliższe wakacje czy przepis na tartę z jagodami. Nie ma absolutnie takiej rzeczy, która by go zainteresowała i jedyne, czym Ci odpowiada, to w najlepszym razie ambitnym „yhm”. 3. Ignoruje Cię Prosisz go o rzeczy błahe: kupno papieru toaletowego, odgrzanie zupy, wyniesienie śmieci, wymianę żarówki. Efekt? Ma to gdzieś. Prosisz o rzeczy ważne: wyjazd do rodziców, pomoc w znalezieniu pracy, podwiezienie na badania. Efekt? O dziwo, on znów ma to gdzieś. 4. Koledzy są dla niego ważniejsi Jeśli ma wybierać między romantyczną kolacją we dwoje a oglądaniem meczu z chłopakami, nie musisz czekać, aż zdecyduje. Wiesz, że od razu możesz wyprasować mu biało-czerwoną koszulkę i kupić ulubione piwo. 5. Nie przedstawia Cię rodzicom ani znajomym Przecież jesteście ze sobą dopiero pięć lat, no ma jeszcze czas! A dlaczego dotąd tego nie zrobił? Bo na pewno byś ich nie polubiła. Albo nie było okazji. Nie miał czasu. Albo samo się tak złożyło. Tylko wiesz, co? To wymówki są. Do tego tak słabe, że aż boli. Bo chyba każdy normalny facet chwaliłby się na prawo i lewo swoją fantastyczną kobietą, z którą zamierza spędzić resztę życia. 6. Boi się wspólnej przyszłości Nie zna takich słów jak dom, rodzina, małżeństwo czy stabilizacja. Unika rozmów o dalszych planach, nie chce się wiązać, po wielu latach wciąż nie zamierza oświadczać. Do tego ma ewidentny problem z oczami. To znaczy: nie widzi dla Was wspólnej przyszłości. 7. Jest zazdrosny o wszystko i o wszystkich W każdym wyczuwa rywala. Wścieka się, kiedy za mocno się pomalujesz albo za ładnie ubierzesz. Przetrzepuje Ci skrzynkę z wiadomościami, zna na pamięć listę połączeń odebranych i nieodebranych. Zna wszystkie Twoje koleżanki i każe Ci się meldować regularnymi sms-ami. 8. Wciąż prowokuje kłótnie Jest zły zawsze i o wszystko. Wszystkiego się czepia, nic mu nie pasuje. Świadomie wywołuje kłótnie, bo oczekuje, że będziesz go nieustannie przepraszać. Czasem nie potrzebuje nawet konkretnego powodu, a jedynym momentem, kiedy jest w miarę miły, jest ten, kiedy liczy na kolację lub seks. Ewentualnie kolację przed seksem. 9. Nie umie przyjmować krytyki Zamiast szczerze porozmawiać o tym, co jest źle, woli się zwyczajnie obrazić. Jak nastolatka w gimnazjum, która zalicza właśnie swój pierwszy PMS. Do tego uważa się za idealnego i w ogóle robi Ci łaskę, że w całej tej swojej zajebistości wciąż z Tobą jest. 10. Dogryza Ci, kiedy tylko może Nie wyszedł Ci obiad. Poszło oczko w rajstopach. Upadła szklanka. Rozmazało się oko. Każda, ale to każda okazja jest dla niego dobra, żeby się przypierdolić. Zamiast delikatnie podpowiedzieć, pocieszyć czy pomóc – zawsze Cię tylko dobija. Bo własne poczucie wyższości buduje na Twoim poczuciu niższości. 11. Obraża Cię przy kumplach Bo myśli, że to takie zabawne. Tu Ci dowali, tam się z Ciebie zaśmieje, a tu zademonstruje, jak śpisz z otwartą buzią albo mlaskasz przez sen. Wykpi też to, jak się dzisiaj ubrałaś i jak dałaś się nabrać na jego ostatni żart. Który zapewne był przy tym śmieszny jak biegunka w podróży albo okres na wymarzonych wakacjach. 12. Ogląda się za innymi dziewczynami Żebyśmy się dobrze zrozumiały – czym innym jest doceniać cudze piękno, a czym innym o mało nie skręcić karku, wodząc wzrokiem po wydekoltowanych bluzkach albo kusych spódniczkach. Ja wiem, że po to są oczy, żeby patrzeć, ale od tego się zwykle zaczyna. A facet z klasą nie ślini się na obce kobiety tak, jak na widok kości ślinić się potrafi pies. 13. Wciąż sms-uje z innymi Albo ze swoimi byłymi, bo ma sentyment, albo z potencjalnie przyszłymi, bo po cichu gdzieś tam ma ciągle nadzieję. Typ narcyza, który do pełni satysfakcji potrzebuje nieustannej, kobiecej uwagi. To, że go kochasz, to mało – najlepiej zmieniłby się w naftowego szejka i miał od razu cały harem. 14. Śmieje się z Ciebie Bo wszystko robisz nieudolnie i źle. Każda Twoja porażka, choćby najmniejsza, jest początkiem jego kpin, drwin i ataków. To, że śmieje się z Ciebie przy ludziach to jedno, ale drugie – jeśli śmieje Ci się też prosto w twarz. 15. Wpędza Cię w kompleksy Szczypie za boczki, wyśmiewa zmarszczki, wypomina każdy dodatkowy kilogram. To przez niego seks najchętniej uprawiałabyś tylko po ciemku, a zamiast nowej kiecki, chodziła wyłącznie w pokutnych workach. Oczywiście, on sam jest przy tym dziełem bogów – absolutnie bez wad. 16. Wymusza na Tobie seks Bo przecież to Twój obowiązek. Bo przecież już od dwóch dni tego nie robiliście. Bo przecież to nieważne, że jesteś zmęczona, kiedy jego najdzie akurat ochota. Bo coś go podnieciło, bo coś go rozzłościło. Bo powinnaś, bo inaczej Cię rzuci. Bo środa dzień loda. 17. Zabrania Ci czegokolwiek Wyjścia z koleżankami. Chodzenia na dyskoteki. Zakładania seksownych ciuchów. Gdyby mógł, zamknąłby Cię w klatce, otoczył ją fosą, zaminował i ogrodził drutem kolczastym. Masz się go słuchać i nie mieć poza nim życia. A on będzie jak ten biały pan na polu bawełny, dumny i wydający rozkazy. 18. Kłamie Świadomie Cię oszukuje, nieustannie mija się z prawdą. Nie mówi Ci wszystkiego, a zapytany – obraża się lub przemilcza. Nie ma problemu z tym, żeby kłamać Cię w żywe oczy, a złapany za rękę powie, że to nie jego ręka. Celem weryfikacji nie próbuj łapać też za penisa. 19. Wciąż jest na utrzymaniu rodziców Albo, co gorsza, na Twoim. Nawet, jeśli ma skończone dwa fakultety, a na karku – 30 lat. Albo ma kiepską pracę, albo nie ma jej wcale. Zamiast szukać nowej – narzeka albo gra w gry. Nie wie, co to płynność finansowa, nie rozumie, czym jest odpowiedzialność. Może to zdolny leń, a może tylko leń. 20. Nie jest zdolny do kompromisów „Nie i koniec dyskusji” to jego jedyna słuszna odpowiedź. Nie chce porozmawiać o tym, dlaczego źle dzieje się w Waszym związku, nie uznaje negocjacji, nie jest skłonny do kompromisów. A kiedy próbujesz wytłumaczyć mu, że mógłby być bardziej elastyczny, to masz wrażenie, że bardziej elastyczne są nawet rzeźby z betonu. O czymś zapomniałam? fot. nadia_snopek/

Nie wie jak się zachować i co powiedzieć, gdy potrzebujesz pocieszenia. Ty płaczesz, Twoje rozmazane oczy patrzą na niego i napotykają pusty wzrok. Nie każdy mężczyzna umie dobrać odpowiednio słowa do sytuacji. W męskim świecie to wygląda inaczej. Facet musi być twardy i taką postawę przyjmuje.
[...] w pełni zadowolona ze stanu mojej mnie to że wciąż mam rozszerzone pory i małe przebarwienia,co prawda pryszcze od dwóch miesięcy nie wychodzą ale nadal nie mam alabastrowej cery na którą czekam z niecierpliwością i którą mi obiecała pani bądzmy cierpliwiCiekawe co słychać u Kamowa i dlaczego się nie odzywa...POZDRAWIAM! Odpowiedzi: 1538 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 11/14/2005 11:30:30 AM Liczba szacunów: 0 Mateo Post Administracja i Moderatorzy [...] potem sie dowiadujes ze przez jakiegos cwaniaczka jednego całom masz opinie scharatanom na forum i takie tam jak mu dzisiaj zwrucilem uwage w tym poscie forum ma sie dobrze dlaczego on jedzie na innych to mnie zaczol wyzywac i takie tam i ze ja sobie nie dam tak latwo napluc zeby na mnie ktos tak gadal a jak wy byscie zareagowali jak by ktos [...] Odpowiedzi: 31 Ilość wyświetleń: 3964 Data: 12/20/2001 1:50:49 AM Liczba szacunów: 0 [...] na zegarek odpowiada: - A zdążymy jeszcze? Wschodnio Niemieckie lekko atletki żalą się swojemu trenerowi: - Trenerze nie chcemy już łykać tych uber leków! - Ależ dlaczego drogie panie? - Bo potem mamy kłopoty z zarostem! - Rosną wam włosy na klatkach? - Nie. Na jajkach! Młode małżeństwo planowało wybrać się na letnie wczasy nad [...] Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/14/2008 9:17:47 PM Liczba szacunów: 0 Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i szepcze: - Niesamowite! Podbiega z przodu, patrzy i szepcze: - Niepojęte! Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze: - Niesamowite! I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze: - Niepojęte! I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę: - O co Ci chodzi [...] Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 10/6/2008 5:18:05 PM Liczba szacunów: 0 [...] na siedzeniu siedzi na***any koles i dziwnie przyglada sie bialemu palcu, wkancu mowi : "widze ze pan kominiarz wraca od dziewczyny" Chłopak i dziewczyna kochają się. W pewnej chwili chłopak mówi: - Nie wiem dlaczego ja to z tobą robię... Jesteś taka brzydka! - Jednak mam w sobie coś ładnego...? - Tak, ale ja to zaraz wyjmę. Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 2/25/2006 10:55:38 AM Liczba szacunów: 0 Jedzie sobie gościu autostradą, patrzy, a przy drodze stoi sobie zielona postać. Zatrzymuje się, podchodzi, patrzy, a to mały, zielony ufoludek i płacze. Gościu go pyta: - Co ci jest? - Jestem z Wenus, jestem gejem i chce mi się pić. - Mam trochę coli, ale to wszystko co mogę dla ciebie zrobić. I pojechał. Jedzie dalej, patrzy, a przy drodze [...] Odpowiedzi: 2946 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 12/19/2008 11:56:33 AM Liczba szacunów: 0 głębokość siadu-POMOCY!!! Post Aktualności - Sporty Siłowe [...] ktore maja znacznie szersze i mocniejsze przyczepy, male i „watle” miesnie czworoglowe). Chodzi tu o maxymalne mozliwosci silowe. Tak wiec, dlaczego by nie dac robic kazdemu tego w czym jest najlepszy - czyli siadac uzywajac miesni ktore od zarania dziejow to tego sluzyly – miesniami posladkowymi... [...] Odpowiedzi: 94 Ilość wyświetleń: 9577 Data: 6/4/2003 6:21:32 PM Liczba szacunów: 0 [...] - To nie jest moja żona! - Wiem, ku**a, to moja! Teraz idę po pańską! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Zaciekawiony profesor pyta studentów dlaczego nazywają swoją koleżankę "grypa"? Studenci nie kwapią się z odpowiedzią, profesor jednak nalega. Odzywa się jeden ze studentów; - No bo wie pan... grypę [...] Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 11/9/2008 2:39:45 PM Liczba szacunów: 0 Kowalski postanowił zrobić żonie niespodzinkę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować. -Wiedziałem kochanie, że zrobię ci niespodziankę! -Och, to ty?!- krzyknęła speszona żona. Kolacja. Siedzi matka z synem i jedzą. Nagle młodzieniec się odzywa: - [...] Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 9/25/2008 7:15:33 PM Liczba szacunów: 0 [...] - Tak jest. Rozkaz. - Kompania zbiórka! - woła kapral. Kto ma ojca wystąp!... A ty Kazik gdzie się pchasz baranie. Jasio podejrzał rodziców jak się kochali i pyta -tatusiu dlaczego wy to robicie? -bo mamusia chciala miec córeczke odpowiada speszony tata. Na to Jasio zdejmuje majtki wypina dupe i mówi -No to ja chce klocki lego Przyszedł na [...] Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 8/12/2005 10:08:45 AM Liczba szacunów: 0 [...] odzywa sie Jasiu: - Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia. - Brawo! - wola Lech Kaczynski- Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia? Na to Jasiu: - Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek. Odpowiedzi: 1892 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 5/6/2010 10:52:08 AM Liczba szacunów: 0
Skupimy się na tym, żeby dać jednoznaczną odpowiedź na pytanie dlaczego facet się nie odzywa. Dlaczego facet się nie odzywa – powód nr 1. Pierwszy powód, dla którego facet milczy wiąże się nierozerwalnie z tematem, który został poruszony powyżej. Tempo budowania relacji różni się dla obu stron.
Jestem kobietą, mam 31 lat. Parę dni temu doszło miedzy mną a moim facetem, z którym jestem 2 lata, do wymiany słów, bo się wydarł na mnie bez powodu. Zwróciłam mu uwagę, aby tak się nie zachowywał, bo mnie rani i okazuje mi tym samym brak szacunku, a on zamiast to przemyśleć, to się obraził na mnie. Od tego incydentu minęło parę dni - on milczy, nie dzwoni, napisze mi tylko "dzień dobry" i "dobranoc", ale nie używa już słów "kocham Cię", "całuje". Ja milczę, bo nie czuję się winna - wręcz odwrotnie - urażona. Zawsze i za każdym razem za swoje złe zachowanie wini mnie, a nie ma ku temu żadnych powodów. Czyżby chciał tym milczeniem i obojętnością mnie ukarać, aby samemu oczyścić się z winy? Męczy mnie ta sytuacja i nie bardzo wiem co mam robić. Odezwać się do niego pierwsza? Przeprosić? Czekać, aż sam się odezwie? Zaczęło się od tego, że jak rozmawialiśmy przez telefon to przyszedl do niego kolega, rozmawiali o pracy itp. Chwilę później kolega wyszedł, a on mi powiedział, że zadzwoni do mnie tak za 15-20 min, gdy zapytalam czemu - powiedział, że zaraz ten kolega będzie do niego dzwonił, bo musi mu coś powiedzieć - zdziwiłam się i mu powiedziałam, że dopiero co wyszedł od niego, więc czemu mu nie mógł tego powiedzieć jak był? Na co on mi odpowiedział, że musi coś sprawdzić mu i oddzwonić? Więc powiedziałam: "dobrze", ale z uśmiechem na twarzy, żartobliwie, powiedziałam, nazwijmy to, że będzie do Ciebie dzwonił Marek. Oczywiście nic złego nie miałam na myśli żartując, a on się wydarł na mnie mówiąc, że ja mu nie dam na chleb itp. Gdy mu powiedziałam, że nie podoba mi się jego zachowanie wobec mnie, żeby przestał już mi ubliżać, to stwierdził, że to jest moja wina, że tak się zachowuje wobec mnie - to mu powiedziałam tylko, że jest nienormalny i że dobra - skoro czeka na telefon od kolegi to żeby się rozłączył i tak też zrobił, ale tak mnie to zabolało, że już nie miałam ochoty z nim rozmawiać. W sumie już nie chciałam aby oddzwaniał się do mnie po rozmowie z kolegą, bo wiedziałam, że ten temat będzie znowu poruszany więc mu napisałam, że idę się kąpać, bo nie zamierzam dłużej tolerować jego zachowania, że bark szacunku i jego cynizm zapewne mnie do niego nie przyciąga. I od tamtej pory zamilkł i się nie odzywa. Odkąd jesteśmy razem nigdy mu nie dałam powodu do zazdrości, bo nie chciałam aby stracił do mnie zaufanie, nie pomyslał, że mam go w poważaniu, że nie traktuję go serio. Zawsze chciałam, aby było OK, żeby był mnie pewien i czuł się swobodnie, że gdzie bym nie poszła i w jakim dużym gronie przyjaciół to żeby wiedział, że poszłam tam nie po to aby podrywać, adorować, umówić się na jakąś na randkę z nowo poznanym, np. bratem koleżanki, tylko po to, aby napić się drinczka, porozmawiać z koleżankami, pośmiać się itd. I to był chyba mój błąd, bo za dużo mu pokazałam, jak mi zależy, jak go kocham itp. Jego milczenie jest spowodowanie fochem, obrażeniem się,a prawda jest taka, że on sam za dużo od siebie samego oczekuje, zbyt sporo bierze na swoje barki, bierze nadmiar pracy - jednego zlecenia na budowie nie skończy, a już bierze następne. Teraz jeszcze złożył podanie do szkoły, bo chce mieć dodatkowy papier na lepszą pracę, chce uzupełnić średnie wykształcenie, a do tego jeszcze się zaparł, że będzie zdawał na prawko... Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze ciągły stres, zmęczenie, nerwy, bo ktoś go np. wkurzy w pracy albo coś nie pójdzie po jego myśli i wzrasta w nim ta agresja, nerwica. Nawet ostatnio dopadła go depresja z tego wszystkiego, bo nie miał sił podołać temu wszystkiemu. Ale cóż z tego, jak on nie pozwoli sobie nikomu pomóc, nawet mnie. Zamyka się w sobie, nie chce rozmawiać ze mną na temat swoich problemów, izoluje mnie od tego wszystkiego, oddala się, a wiadomo, że jak człowiek się wygada to aż mu lżej na duszyl, ale nie on - on woli kumulować to w sobie, on wszystko sam, niczym Bob Budowniczy... Ja nie wymagam od niego cudów, nie naciskam na niego, nie robię mu wyrzytów, nie prawię mu prelekcji - staram się go wspierać, zrozumieć, być z nim w tych ciężkich nie raz dla niego chwilach, ale co mi po tym, skoro on tego nie widzi? Dla niego zawsze jest tak, że to moja wina, że się czepiam, że przesadzam, że szukam dziury w całym, albo szukam czegoś, czego nie ma, co jest absolutną bzdurą! Ja mu nie mówię rzeczy, które wiem, że w niczym nie pomogą, że, np. nie było go u mnie już 3 miesiące, że jak on to sobie wyobraża, aby wszystko było ważniejsze ode mnie? Nie, staram się być cierpliwa i znieść te jego gorsze dni, a później jest jak jest - z niego jest chodząca bomba tykająca, na kolegach nie chce się wyżyć, to wyżywa się na Lidzi. Ja coś powiem w żartach i jego to już rusza. W sumie o byle co się czepia aby tylko rozładować w sobie napięcie. Krzyczy, drze się, ubliża mi. Już nie raz mu powiedziałam, aby sie tak nie darł, bo nie jest na jarmarku, aby nie krzyczał na mnie, bo nie jestem żadnym zasmarkanym dzieckiem. Nawet ostatnio jak się wydarł to ja ze spokojem mu powiedziałam, aby tak się nie zachowywał, bo to świadczy tylko o jego braku szacunku wobec mnie i że dłużej już tego tolerować nie będę, ponieważ takim właśnie cynicznym zachowaniem wcale mnie do siebie nie przyciąga, lecz odwrotnie - oddala. To co usłyszałam? Jeszcze głośniej, że to jest moja wina, że on się tak zachowuje wobec mnie, że mam go pocałować w d***ę, a mało tego - jeszcze się obraził, tylko nie mam pojęcia jaki był powód jego focha: to, że mu zwróciłam uwagę czy to, że mu nie przyznałam racji? Szok! Nie dość, że rozładował swoje nerwy na mnie, to jeszcze mnie za to obwinił i się obraził. No ludzie kochani! Nikt nie jest idealny, ale każdy z nas zasługuje na szacunek. Można kogoś nie lubić, można kogoś nie kochać, ale szacunek się należy nawet psu, kotu, itp., ale widocznie on chce postawić na swoim. Mija czwarty dzień, a on się nie odzywa i nic się na to nie zanosi, aby się odezwał, bo czeka, aż ja się pierwsza odezwę, przeproszę i jeszcze się przyznam do błędu, przyznam mu rację... Proszę o pomoc, proszę o radę: co mam zrobić? Zależy mi na tym, aby było normalnie, już bez tych cichych dni. Jedni mówią mi: "nie pisz do niego pierwsza, niech wie, że zrobił źle, czekaj, aż sam przeprosi", drudzy mówią: "odezwij się do niego, bo inaczej jeszcze parę dni i znajdzie sobie inną"… Jestem w rozsypce:(
Facet, któremu zależy na znajomości, naprawdę nie potrzebuje tego rodzaju bodźców. Możliwe, że pochłonęły go obowiązki, a Ty niepotrzebnie zaczynasz wpadać w panikę. Trzymaj emocje na wodzy, bo jeśli dasz im się ponieść, a okaże się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, będziesz czuła się strasznie niekomfortowo.
14 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4391 14 października 2009 15:15 | ID: 62980 Poznalismy sie niedawno i od razu cos zaskoczyło. Wymienilismy sie numerami i mielimy sie umowic na spotkanie ale on sie nie odzywa. Caly czas o nim mysle a on nic. Taka niepewnosc jest najgorsza. Dlaczego faceci juz tacy sa ze roznieca nadzieje na cos fajnego mowia ze wszystko super zadzwonia spotkamy sie a potem zapada cisza? :((( 14 października 2009 15:17 | ID: 62986 Albo jest zaganiany i naprawdę nie ma na to czasu, albo w jego mniemaniu coś nie zaskoczyło jednak między Wami. Takie jest moje zdanie. 14 października 2009 15:17 | ID: 62987 a może cos się stało i watro samemu zadzwonić lub spróbować się skontaktować... czasami bywaja dziwne zbiegi okoliczności 3 Bulinka Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24. Posty: 2779 14 października 2009 16:09 | ID: 63017 Może numer zagubił,tak może być ,warto zrobić ten pierwszy korok i zadzwonić albo sms 14 października 2009 20:14 | ID: 63075 Obejrzyj koniecznie film "Kobiety pragną bardziej". Tam jest wszystko na ten temat. 5 Lara73 Zarejestrowany: 17-04-2008 09:04. Posty: 849 14 października 2009 20:34 | ID: 63078 wyślij sms-a albo zadzwoń, a jak sie bedzie wykręcał, to daj sobie spokój 6 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 14 października 2009 21:00 | ID: 63089 zadzwoniłabym sama po pewnym po rozmowie będziesz wszystko wiedziała...3mam kciuki:) 7Anonim (viakom) (autor wątku) 19 listopada 2009 19:04 | ID: 80318 Tyle czasu minelo i nie zadzwonil :(( A ja mysle o nim do tej pory :(( Boje sie pierwsza odezwac zeby sie nie osmieszyc :(( Co robic? 19 listopada 2009 19:43 | ID: 80328 Dobrze ci dziewczyny radzą. Zadzwoń i spytaj co słychać. Uwierz, że sie nie ośmieszysz. Jeśli rozmowa sie rozwinie to dobrze, jeśli nie, to juz będziesz wiedziała co i jak. 20 listopada 2009 07:38 | ID: 80403 nie ośmieszysz się - a jak nie będzie chciał z Toba się spotkać czy rozmawiać to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz... 20 listopada 2009 08:28 | ID: 80429 pewnie że zadzwoń a jak się boisz to chociaż smsa wyślij jak odpisze to znaczy że nie zapomniał a jak się nie odezwie to już będziesz wiedziała na czym stoisz! najgorsza jest niewiedza! 11 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 20 listopada 2009 10:41 | ID: 80582 popieram, spróbuj się do niego odezwać. 25 listopada 2009 16:19 | ID: 82839 Dzieczyno :) pamiętaj Facet to zawsze Facet ... z nimi to jak z dzićmi cierpliwie i ze sposobem :P 3m się 13 Bulinka Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24. Posty: 2779 25 listopada 2009 19:54 | ID: 82908 26 listopada 2009 11:11 | ID: 83127 daj sobie z nim spokój...niesłowny od poczatku... . 186 389 449 199 246 211 270 147

facet sie obraza i sie nie odzywa